Uncategorized

BEŁŻEC Uczcili pomordowanych

75 lat temu, 17 marca 1942 roku, do niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu przybyły pierwsze transporty Żydów deportowanych z getta w Lublinie i Lwowa. Deportacje te stanowiły początek „Aktion Reinhardt”. Około 2 miliony ofiar tej ludobójczej operacji upamiętniono w Muzeum – Miejscu Pamięci w Bełżcu.
„Jesteśmy w miejscu, w którym w ciągu 10 miesięcy zgładzono co najmniej 434 tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci. Byli to głównie mieszkańcy południowo-wschodniej Polski, przedwojennych województw lubelskiego, lwowskiego, stanisławowskiego, tarnopolskiego i krakowskiego. Jesteśmy w miejscu, które po Treblince jest największym cmentarzyskiem polskich obywateli z okresu II wojny światowej, a zarazem trzecim co do wielkości cmentarzyskiem Holokaustu w całej Europie” – przypomniał dyrektor Muzeum na Majdanku Tomasz Kranz, otwierając uroczystości upamiętniające. Wzięli w nich udział przedstawiciele rządu, korpusów dyplomatycznych, władz wojewódzkich, administracji samorządowej, uczelni oraz organizacji kombatanckich i wojskowych, a także młodzież szkolna.
Obecny w Bełżcu wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin zapewnił: „Państwo polskie czuje się odpowiedzialne za to miejsce, za upamiętnianie i przypominanie tego, co się tutaj wydarzyło. Systematyczne obchody 75. rocznicy „Aktion Reinhardt”, które rozpoczęliśmy, będziemy kontynuować aż do końca 2018 roku”. Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, który jako następny zabrał głos, podkreślił szczególnie tragiczną rolę, jaką w historii II wojny światowej odegrał Bełżec: „Stoimy w miejscu jednej z największych zbrodni w dziejach ludzkości, biorąc pod uwagę liczbę osób pomordowanych w tak niewielkiej przestrzeni i odstępie czasu” – powiedział.
List do uczestników uroczystości skierowała ambasador Izraela Anna Azari. Napisała w nim: „Na takich uroczystościach jak właśnie ta wracamy pamięcią do tych strasznych dni okresu zagłady, która w pewnym sensie stanowi kres prawie 1000-letniej obecności Żydów na ziemiach Polski”.
Swoimi wspomnieniami z okresu okupacji niemieckiej podzieliła się z zebranymi Lila Lam-Nowakowska, ocalała z getta w Stanisławowie, której ojciec najprawdopodobniej zginął w Bełżcu. „Z całej grupy, która uciekła tej pamiętnej nocy z getta w Stanisławowie, przeżyliśmy tylko moja mamusia i ja. Nie wiedzieliśmy, że nasi najbliżsi mordowani byli w Bełżcu w tym samym czasie, kiedy nasz pociąg jadący do Warszawy mijał to miejsce […]. Po latach to miejsce nadal wieje grozą, ale przyjeżdżam tu by oddać hołd pomordowanym. Dziękuję, że pamiętacie o ofiarach tego strasznego miejsca, jakim był obóz zagłady w Bełżcu”.
Ekumeniczną modlitwę za zmarłych zmówili Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, Biskup Diecezji Warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Jan Cieślar, Biskup Zamojsko-Lubaczowski Marian Rojek, proboszcz parafii prawosławnej w Tomaszowie Lubelskim ks. Dariusz Wasiluk, Biskup Pomocniczy Archidiecezji Lubelskiej Mieczysław Cisło oraz proboszcz parafii w Bełżcu ks. Stanisław Szałański. Po ceremonii w Niszy Ohel zostały złożone wieńce i zapalone znicze.
mat. MMP w Bełżcu/fot. Tomaszowskie Towarzystwo Regionalne im. dra Janusza Petera w TL

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *