TOMASZÓW Zderzenie tirów z jednej firmy przewozowej
W weekend doszło do dwóch zdarzeń drogowych na ulicy Lwowskiej. W sobotę rano doszło do zderzenia audi z motorowerem. Kierujący samochodu stracił prawo jazdy, kierujący jednośladu trafił do szpitala. W niedzielę natomiast doszło do kolizji w której wzięły udział tiry z jednej firmy przewozowej.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku do jakiego doszło w sobotę rano. Przed jadący ulicą Lwowską motorower wyjechało nagle z ulicy Wojtkowiaka, audi. 59-letniego kierującego zabrała karetka pogotowia do szpitala, gdzie został na obserwacji. Jak wynika z relacji świadków najprawdopodobniej kierujący audi 61-letni mieszkaniec Tomaszowa, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jednośladowi w wyniku czego doszło do zdarzenia. Sprawdzono stan trzeźwości kierujących, obaj byli trzeźwi. Powołano biegłego medycyny sadowej celem ustalenia obrażeń. Na miejscu technicy wykonali oględziny i zdjęcia miejsca zdarzenia.
Do drugiego zdarzenia doszło też na ul. Lwowskiej zaraz po 13.00 w niedzielę. Jak wynika z rozmowy z kierującym ciężarowego dafa zagapił się i wjechał w tył ciężarowego volvo, który zatrzymał się na czerwonym świetle. Oba pojazdy był z jednej firmy przewozowej, kierowali nimi ob. Ukrainy 62-letni 56-letni mężczyźni. Na szczęście naczepy do przewozu gazu były puste. Na kierującego dafem został nałożony mandat za nie zachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
mat. KPP w TL
Osoba co pisała ten artykuł niech sie zapozna z typografia miasta, gdzie wojtkowiaka i gdzie lwowska ulice które nawet koło siebie nie leżą.patrząc po zdjęciu prędzej wyjeżdżał z ul. Al grunwaldzkie
Artykuł pochodzi ze strony policji: http://lubelska.policja.gov.pl/lub/aktualnosci/81088,Tomaszow-Lub-Zderzenie-tirow-z-jednej-firmy-przewozowej.html
Ma Pan podane źródło, Pozdrawiamy.
Redakcjo,
To do Was należy wyłapywanie błędów przed publikacją m.in. nazwa ulicy, 'nie zachowanie’ piszemy łącznie.
Pozdrawiam
A może Pani zechce „wyłapywać” te błędy. Nie mamy korektora, z chęcią przygarniemy jakiegoś wolontariusza. Kontakt z Redakcją. Zapraszamy.
Oj tam się czepiacie, Policja też nie musi się znać na topografii, grunt, że potrafią czytać i pisać.