Policjanci wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do zdarzenia drogowego z udziałem ciągnika i opla w miejscowości Gródek. Obaj kierujący byli trzeźwi. Kierujący oplem nigdy nie miał prawa jazdy, prawdopodobnie jechał z nadmierna prędkością.
Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Gródek, gdzie został skierowany patrol. Na miejscu policjanci zastali kierującego ciągnikiem marki Ursus, mieszkańca gm. Jarczów. Mężczyzna wyjaśnił, że w trakcie jak skręcał na swoja posesję uderzył w niego opel. Kierującym samochodu osobowego był 26 latek. W samochodzie znajdowała się jeszcze kobieta lat 29 i roczne dziecko. Wszyscy są mieszkańcami gminy Jarczów. Po sprawdzeniu mężczyzny przez funkcjonariuszy okazało się że 26-latek nie miał nigdy prawa jazdy. Obaj kierujący byli trzeźwi, pasażerom opla nic się nie stało. 39-latka przewieziono do szpitala, który po opatrzeniu ręki został zwolniony do domu. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
mat.KPP w TL