Co gdzie kiedy ?Tomaszów Lubelski

TOMASZÓW Kult w TDK-u

Film dokumentalny zawierający wyjątkowe i nigdzie niepublikowane materiały z życia legendarnego zespołu Kult oraz samego Kazika Staszewskiego. Prawdziwa, emocjonująca i wyczekiwana produkcja o ludziach, bez których polska scena muzyczna nie mogłaby istnieć. Kamera towarzyszyła muzykom podczas trasy koncertowej oraz w życiu codziennym, pokazując fenomen grupy i jej zupełnie niespotykanej więzi z fanami.Zdjęcia do filmu były realizowane w latach 2013-19. Zostały uzupełnione o materiały archiwalne, również te należące do członków zespołu.

Jarosław Ważny zaprasza do TDK-u:

 

Projekcje filmu w kinie Kadr 28, 30 listopada godzina 18:00 oraz 4 i 5 grudnia godzina 18:00.

 

 

Reżyserka o filmie

Olga Bieniek: – To z założenia film o ludziach z krwi i kości, o wspaniałej męskiej przyjaźni. Skupi-łam uwagę na szeroko pojętej prozie życia wziętej w ramy trasy koncertowej, czyli naturalnego i swobodnego środowiska muzyków. Na wartościach, które niestety w życiu codziennym wielu ludzi, w pogoni za wszystkim, czego nie mamy, odchodzą do lamusa. Chodzi o bezinteresowną, prawdziwą empatię, przyjaźń, szacunek, honor, wierność, miłość, oddanie. W obecnych czasach każdy, kto jakkolwiek przedostaje się na powierzchnię publiczną, ma parcie na firmowanie swojej twórczości własnym ego. To wyraz najwyższej próżności i w znakomitej większości przypadków jest to zupełnie nieuzasadnione. A tu proszę: 37 lat na scenie, stabilny skład od kilkunastu lat i zero ścianek, ciuchów od projektantów… Oni po prostu nie muszą tego robić. Pomimo to dwudziesta pierwsza w tym roku październikowa trasa koncertowa zostaje wyprzedana niemal do zera na etapie planowania.Kilkuletnia obserwacja wymagała pokory i uczciwości – nie chodziło o to, żeby kreować fakty, skandale, konflikty, tylko o to, żeby widz poczuł się uprzywilejowany, jakby był częścią zespołu, był naprawdę blisko, śmiał się i wzruszał, dostał, cytując jednego z filmowych bohaterów, „prawdzi-wą prawdę”.

OLGA BIENIEK – absolwentka wydziału produkcji filmowej i telewizyjnej Państwowej Wyższej Szko-ły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Od 1995 roku współpracowała z Telewizją Polską (kierownik produkcji, producent). W 2009 roku pełniła funkcję kierownika produkcji w filmie „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł” w reż. Antoniego Krauze. Od 2010 roku współwłaścicielka (obok Mirosława Piepki) i producentka w firmie FILMICON. Wyprodukowała oraz nadzorowała jako kierownik produkcji takie tytuły jak: „Układ zamknięty” (reż. Ryszard Bugajski), „Czarna skrzynka” (reż. Krzysztof Kowalski) oraz „Kamerdyner” (reż. Filip Bajon). Uhonorowana przez Krajową Izbę Producentów Audiowizualnych za najlepszy debiut producencki (pierwszy film) za film „Układ zamknięty”. Laureatka Srebrnych Lwów Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za film „Kamerdyner” (także nagroda za kostiumy, charakteryzację oraz pierwszoplanową rolę męską). Nominowana do nagrody Polskie Orły 2019 za najlepszy film („Kamerdyner”, łącznie film uzyskał osiem nominacji).

Zespół o filmie

Jak zareagowaliście na pomysł powstania filmu?

Kazik Staszewski: Dobrze.

Janusz Zdunek: Film dokumentalny to ogromne wyzwanie. Byłem pełen podziwu dla autorów pomysłu. Byłem na tak, bo wiedziałem, że produkcją i reżyserią zajmuje się Olga Bieniek, którą miałem przyjem- ność poznać przy okazji współpracy przy filmie
„Układ zamknięty”. Byłem spokojny o jakość artystyczną.

Jarosław Ważny: Bardzo się ucieszyłem, ale i jednocześnie zląkłem, bo robienie filmu o kapeli, która wciąż gra, to trochę jak stawianie pomników za życia. Obawiałem się, że w środowisku może to być odebrane jako bufonada i przesadna pewność siebie.

Tomasz Glazik: Sam pomysł wydaje mi się fajny. Myślę, że Kult to ciekawy temat na dokument. Aczkol- wiek film nie do końca jest moją domeną.

Czy widzieliście już film? Co o nim myślicie?

Janusz Zdunek: Widziałem film. Olga wniknęła w każdego z nas muzyków Kultu. Każdego pokazała nieco inaczej, mam wrażenie, że uchwyciła różnorodność naszych
charakterów i temperamentów. Trudno mi spojrzeć na ten film z zewnątrz i ocenić
go obiektywnie, ale muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba.

Kazik Staszewski: Podoba mi się.

Jarosław Ważny: Miałem możliwość go obejrzeć, ale zrobiłem to fragmentarycznie. Nie lubię chodzić do kina na polskie filmy, które już raz widziałem.

Jak wyglądał proces realizacji filmu z Waszej perspektywy?

Janusz Zdunek: Na potrzeby filmu miałem wyrazić przed kamerą kilka swoich opinii na zadane tematy. Olga zaproponowała nagranie wywiadu w cichym, spokojnym miejscu.
Zaprosiła mnie i ekipę filmową do swojego domu, zrobiła wspaniały obiad, więc rozmowy przebiegały w okolicznościach bardzo przyjemnych. Mam wrażenie, że udało się zarejestrować dobre, komunika- tywne i rzeczowe wypowiedzi.

Jarosław Ważny: Bardzo rozwlekły w czasie. Pierwsze kadry kręcono dobrych kilka lat temu. Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że w końcu uda nam się doczekać szczęśliwego końca. Filmu, rzecz jasna!

Kazik Staszewski: Nie przeszkadzał mi.

mat. promo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *