PODHORCE Nauczycielka obcięła uczennicy włosy
Nauczycielka w Podhorcach obcięła uczennicy włosy.
Dziewczynka przyszła do szkoły z kolorowymi końcówkami, co zgodnie z regulaminem placówki jest zabronione. Jedna z nauczycielek postanowiła „wymierzyć jej sprawiedliwość”. Chwyciła za nożyczki i obcięła uczennicy włosy. Sprawa trafiła do kuratorium oświaty i szybko stała się przedmiotem dyskusji i krytyki społecznej.
Sytuacja miała miejsce w szkole podstawowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Podhorcach. Jest to największa placówka edukacyjna w gminie Tomaszów Lubelski.
Jak przekazał „Tygodnik Zamojski” jedna z uczennic młodszych klas przyszła do szkoły z włosami, których końcówki były zafarbowane na różowo. Nauczycielka chwyciła za nożyczki i obcięła kilka milimetrów włosów u dziecka. Po powrocie do domu dziewczynka poskarżyła się rodzicom, a ci natychmiast powiadomili dyrektorkę szkoły.
Na portalu interia.pl można przeczytać: „Dyrektorka placówki Marta Kot zgłosiła sytuację do kuratorium, Rady Rodziców oraz do gminy, jednak nie odsunęła nauczycielki od pracy z uczniami. Całej sytuacji nie chciała komentować, dodała jedynie, że sprawą zajmują się odpowiednie organy. Do tej pory pedagog, która obcięła włosy uczennicy, cieszyła się dobrą opinią i nie składano na nią skarg. Nauczycielka przekazała, że nie miała złych intencji i miał być to jedynie niewinny żart. Dodała, że bardzo lubi uczennicę i od razu przeprosiła ją za niefortunny dowcip.
Zaznaczyć należy, że obcięcie włosów uczennicy przez nauczycielkę jest działaniem kontrowersyjnym i mogącym naruszać prawa ucznia. W takich sytuacjach zaleca się rozwiązania alternatywne, które nie naruszają godności ucznia, a jednocześnie pozwalają na egzekwowanie przepisów szkolnych.
Konieczne jest również przeprowadzenie odpowiedniego dochodzenia przez właściwe instytucje, aby ocenić zachowanie nauczycielki.
Sytuacja ta wywołała wiele emocji wśród społeczności szkolnej oraz społeczeństwa lokalnego, podkreślając potrzebę odpowiedniego podejścia do kwestii dyscypliny w szkole oraz szerszych debat na temat praw i obowiązków uczniów i nauczycieli.
Redakcj@
fot. Szkoła Podstawowa im Marszałka Józefa Piłsudskiego w Podhorcach
Z tą szkołą od zawsze było coś nie tak. Uwielbiają gnębić uczniów o czym nikt nie mówi bo jedno drugiego kryje. Dobrze mi rzęs z tuszem nie wyrywają